czwartek, 8 października 2009

Szczęśliwy powrót;)

Moja córcia wróciła ze słonecznej Italii. Tu na zdjęciu w dzierganej bluzce na imprezie.

Bluzka podobała się włoszkom i coś trzeba będzie dziecku nowego wydziergać:) Na razie kończę ostatnie łapy, kolor czarny, straszne. Może nie oślepnę. Dostałam paczkę z zamotane, niestety jest za ciemno na zdjęcie. Będę dziergać szale, dwa w dowód wdzięczności.

Sprawy rodzinne powoli załatwiam, mama jest spokojna, wie, że ma mnie i wszystko się jakoś ułoży.

Dziękuję za dobre słowa.

2 komentarze:

  1. I dobrze, że wszystko powoli się układa, trzymam kciuki. Modelka i bluzka piękne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. piekna bluzeczka..i tobie w niej slicznie ..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń